Zambia pozostaje na uboczu większości wypraw, mimo, że oferuje bardzo dużo atrakcji. Jest krajem pokojowym, bardzo przyjaznym i otwartym choć niesamowicie biednym. Oferuje turystom przepiękne Parki Narodowe, rozległe podmokłe łąki pełne dzikich zwierząt (plains), wodospady Wiktorii, największe w tej części świata sztuczne jezioro Kariba z wodnymi atrakcjami oraz prawdziwy, nietknięty ręką człowieka busz. Nasza dwutygodniowa wyprawa będzie przebiegała w południowej części Zambii, odwiedzimy park Narodowy Luangwa, najstarsze (!) osady misyjne (założone w XIX w przez Polaków – jezuitów z małopolski) w Bomie i miejscowości Luangwa, przejedziemy przez gęsty busz poza szlakiem aby dostać się do Parku Lower Zambezi, odwiedzimy miejscowość Livingstone i zobaczymy Wodospady Wiktorii a wyprawę skończymy w Lusace, miejscu naszego startu.

Poruszać będziemy się Toyotami Hilux przygotowanymi do jazdy i biwakowania w buszu samodzielnie je prowadząc. Posiłki przyrządzamy biwakowo nie stroniąc od wizyt co jakiś czas w ładnych restauracjach. Noclegi spędzamy w terenie na campingach (w Zambii nie wolno biwakować na dziko. Pierwszy i ostatni nocleg wyjazdu spędzimy w hotelu

Zambia wymaga szczepień na żółta febrę – potrzebna będzie więc żółta książeczka oraz, w tej chwili, wymaga ujemnego testu PCR na COVID 19 który należy zrobić na 14 dni przed wjazdem do kraju.